Zdiagnozowano raka płuc, potrzebny psycholog !
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Warszawa
- Kategoria: Rodzinny
Warszawa Żoliborz. Chciałbym pomóc siostrze, której mąż przebywa teraz w szpitalu na oddziale neurologicznym. U szwagra zdiagnozowano raka płuc, zastosowano chemioterapię w wyniku której wystąpiły komplikacje w postaci zapalenia płuc i wylew.
Szwagier z trudem mówi, długo szuka słowa, niewyraźnie wymawia wyrazy. Denerwuje się z byle powodu. Problem polega na tym, że szwagier nie chce przebywać w szpitalu, obawiamy się że wypisze się na własne żądanie. Żadne argumenty z naszej strony nie trafiają do niego. Siostra truchleje ze strachu bo nie ma tylu kompetencji i siły by zająć się mężem w domu. Z waszej strony internetowej zorientowałem się że można liczyć na wizytę psychologa na terenie szpitala. Może psycholog jako osoba bezstronna objaśni szwagrowi, że zapalenie płuc przy jego dużym osłabieniu może być śmiertelne, to tego ma raka płuc, jest po wylewie a na miejscu w szpitalu ma zajęcia z logopedą. Moja siostra też jest bardzo zdezorientowana tą nagłą sytuacją. Mąż do niedawna całkiem zdrowy tak poważnie podupadł na zdrowiu. Ona też potrzebuje rozmowy. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ta wizyta psychologa w szpitalu miała miejsce jeszcze dzisiaj. Proszę o poprowadzenie jakich mam dopełnić formalności.
Czytaj: